Znalezisko w ojcowskich "skarbach"

[Egon]

Witam Was serdecznie,

Porzadkujac rzeczy po moim Tacie, znalazlem takie cudo. Nie wiem co to tak naprawde jest - mam w glowie dwie opcje:
1. Dosyc stary, wykuty sztylet (?) lub ostrze wloczni, ktore ktos przekul w sztylet i niezbyt udolnie dorobil rekojesc z rogu - ktora na dodatek sie rusza.
2. Ktos wykul pieknie ostrze/sztylet, i ktos dorobil do niego bardzo nieladnie "ruchoma" rekojesc.

Mam nadzieje, ze Wasze znajace sie na rzeczy oczy pomoga mi dojsc do tego, co to tak naprawde jest.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i z gory dziekuje!

[toyotomi]

Czołem.

3. Zwłoki drugo-wojennego sztyletu wojsk kiepskiego akwarelisty.
(z dorobionym - kiepsko- trzonem rękojeści)
W oryginale wyglądał by tak -

sztylet.jpg

pzdr.
stani

[Egon]

Witam!

Przepieknie sie klaniam i bardzo dziekuje za pomoc! W koncu wiwm, ze to zadna prapraprastara wlocznia, tylko solidnie podrdzewialy sztylet
Serdecznie pozdrawiam!